Czy sztuczna inteligencja zastąpi "klasycznego Juniora"?
Minione wakacje były dla nas wyjątkowe - gościliśmy na pokładzie Yellows studentów w ramach programu stażowego - dla przypomnienia chodzi o sektor IT ;).
Już od samego początku postawiliśmy na solidny onboarding i rzetelne przygotowanie studentów do pracy. Wyznaczyliśmy im zadania, dostarczyliśmy materiały projektowe i przydzieliliśmy opiekunów. Jeden z "gagatków" zaskoczył nas swoim podejściem.
Stażysta w obszarze testów manualnych, zamiast mozolnie zgłębiać procesy biznesowe, postanowił wykorzystać narzędzia AI do wygenerowania...kilkudziesięciu scenariuszy testowych! Choć imponuje liczba, szybko okazało się, że automatycznie wygenerowane scenariusze były zbyt ogólne i nie odpowiadały założeniom projektu. Podobnie sytuacja wyglądała w przypadku tworzenia [US] z dokumentacji biznesowej i automatycznie wygenerowane historyjki w hurtowej ilości, jak się nietrudno domyślić, nie nadawały się do bezpośredniego wykorzystania.
Po wyjaśnieniu szczegółów i wspólnej korekcie półproduktów wyciągnęliśmy oczywisty wniosek...ale nie do końca! Opinia opiekunki stażystów zaskoczyła nas - ponieważ mimo początkowych problemów, realna pomoc i wsparcie dla zespołu projektowego pojawiły się znacznie szybciej niż w przeszłości, bez wsparcia narzędzi AI.
A Wy? Jakie macie doświadczenia z wykorzystaniem sztucznej inteligencji w procesie rozwoju młodych talentów w Waszych firmach lub innych branżach?